Niby Tłusty Czwartek, karnawał i słodkości, ale jakoś tak sennie i niemrawo, żeby nie powiedzieć melancholijnie i raczej smutno. Nawet Händel nie proponuje dziś na swoje urodziny „Muzyki ogni sztucznych”, tylko spokojne arie i łzawe ody…
_________________
Wieczna krynico boskiego światła,
Podwójnym ciepłem wszystko rogrzewasz
I Twoja chwała słusznie wciąż wzrasta,
By dzień codzienny blask przybrał nieba…
G.F. Händel, Oda na urodziny Królowej Anny, HWV 74
Aria „Eternal source of light divine”