I jeszcze o wiośnie, która dyskretnie nadeszła. W końcu.
„Radości! Rozkoszy bogów i ludzi, towarzyszko niewinności,
Zejdź ze wzgórza ku mojej pieśni,
Albo przyjdź z doliny, w której obejmuje cię Wiosna!
Przyjdź, przyjdź z łąk pełnych lilii i z pachnących gajów! (…)”
(wolne tłumaczenie Orzecha)
Carl Philipp Emanuel Bach – Freude, du Lust der Götter und Menschen („Der Frühling”), Wq. 237